Jesteś tu:
>
>
Fruktoza nie najlepszym substytutem glukozy
w cukrzycy?
Fruktoza nie najlepszym substytutem glukozy
w cukrzycy?
Dr Magda Magierowska-Szymczyk

Naukowcy twierdzą, że fruktoza (mimo iż zapobiega bezpośredniemu dopływowi glukozy do krwiobiegu) nie jest idealnym substytutem glukozy u osób chorych na cukrzycę. Stwierdzenie to jest podsumowaniem wieloletnich obserwacji regularnego spożywania napojów gazowanych słodzonych fruktozą lub bogatym w nią syropem kukurydzianym (bardzo popularnym np. w Stanach Zjednoczonych),, znanym jako HFCS (high fructose corn syrup). U podłoża szerokiego zastosowania syropu kukurydzianego (który z chemicznego punktu widzenia przypomina sacharozę: jest dwucukrem i składa się z glukozy i fruktozy, jednak z przewagą fruktozy) leżą względy ekonomiczne, ponieważ kukurydza jest tańszym źródłem cukru niż buraki cukrowe czy trzcina cukrowa. Zarzuty naukowców są poważne: fruktoza sprzyja tyciu, nadprodukcji lipidów, wzrostowi ciśnienia i, w przeciwieństwie do pozostałych cukrów, podwyższa poziom kwasu moczowego we krwi, co może prowadzić do podagry. W Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Kanadzie w ciągu ostatniego dwudziestolecia podwoiła się liczba chorych na podagrę, uważaną za chorobą epoki wiktoriańskiej i obecnie prawie już niewystępującą. Podagra dotykała głównie mężczyzn, jednak okazuje się, że kobiety, zwłaszcza po 70. roku życia, również są na nią narażone. Większość danych pochodzi z zakrojonych na szeroką skalę, poważnych badań epidemiologicznych prowadzonych pod egidą National Health and Nutrition Examination Survey.
Sama fruktoza wydawała się logicznym substytutem glukozy u osób z cukrzycą, ponieważ jest też cukrem prostym a wykorzystanie jej jako źródła energii dla organizmu nie wymaga insuliny, skoro jest metabolizowana w wątrobie. Ponadto, w temperaturze pokojowej, jest o 73% słodsza od cukru i ma najniższy z naturalnych cukrów indeks glikemiczny. Jednak, zamiast dostać się bezpośrednio do krwiobiegu, ulega w wątrobie przetworzeniu w glukogen i tłuszcze, a ubocznym produktem tych reakcji jest kwas moczowy powstający w wyniku łańcuchowych reakcji fosforylacji fruktozy. Długotrwale utrzymujący się wysoki poziom kwasu moczowego jest jednym z czynników ryzyka miażdżycy prowadzącej do stwardnienia tętnic, jednej z licznych komplikacji cukrzycy.Po spożyciu fruktozy podnosi się poziom triglicerydów w surowicy, co w konsekwencji prowadzi do otyłości.
Samo badanie nie jest nowe, pochodzi sprzed kilku lat, jednak dopiero niedawne połączenie danych z wielu badań obserwacyjnych pozwoliło na wyciągnięcie konkretnych wniosków, które stopniowo wymuszają zmiany w dotychczasowych procedurach przemysłu spożywczego, np. American Diabetes Association nie zaleca już zastępowania glukozy fruktozą.
Okazuje się, że zamiana fruktozy w tłuszcze następuje bardzo szybko, w ciągu ok. czterech godzin po jej spożyciu. Co więcej, fruktoza w napoju wypitym do śniadania długotrwale podtrzymuje, zależny od wątroby, proces syntezy kwasów tłuszczowych do tego stopnia, że nawet tłuszcze z obiadu, zamiast ulegać spalaniu, są przez organizm gromadzone. Dr Elizabeth Parks z University of Texas Southwestern Medical Center i autorka badania opublikowanego w Journal of Nutrition dodaje, że raz rozpoczęty proces syntezy tłuszczów z fruktozy jest trudny do zatrzymania.
Badania ze ścisłą kontrolą spożywanych produktów wykazały, że u osób pijących rano napój zawierający fruktozę, zarówno zdrowych, jak i chorych na cukrzycę, podwyższony poziom triglicerydów w surowicy utrzymywał się przez cały dzień. Wszystkie przypadki dotyczą fruktozy jako suplementu posiłkowego. Fruktoza spożywana z umiarem w owocach nie działa negatywnie, nie należy ich więc, pod pretekstem wyników badań, eliminować z codziennego jadłospisu.
W ubiegłym roku w Journal of the American Medical Association ukazała się publikacja opisująca wyniki 22-letniego badania obserwacyjnego dotyczącego spożywania ogólnie dostępnych napojów gazowanych słodzonych fruktozą oraz soku pomarańczowego. Uczestnicy badania (n=79 000), którzy pili przynajmniej jedną puszkę napoju dziennie, mieli o 74% wyższe ryzyko zachorowania na podagrę niż osoby z grupy kontrolnej, pijący mniej niż jedną puszkę napoju w miesiącu.
Fruktoza, jak już wspomniano wyżej, jest także odpowiedzialna za podwyższenie skurczowego ciśnienia krwi oraz za nadciśnienie u osób spożywających przynajmniej dwa słodzone napoje dziennie. Badacze próbują tłumaczyć szkodliwe działania fruktozy poprzez kilka możliwych, pośrednich mechanizmów fizjologicznych, takich jak: zwiększenie stężenia kwasu moczowego we krwi, hamowanie śródbłonkowej syntazy tlenku azotu, stymulację układu współczulnego lub bezpośrednio przez wzrost absorbcji sodu w jelitach. Ze względu na złożoność procesów metabolicznych na poznanie wszystkich przyczyn szkodliwości fruktozy należy z pewnością jeszcze poczekać.

Piśmiennictwo

1. Fructose No Substitute for Glucose in Diabetes. http://www.medpagetoday.com/Endocrinology/Diabetes/30054
2. Parks EJ, et al. Dietary sugars stimulate fatty acid synthesis in adults. J Nutr 2008; 138: 1039-10463.
3. Choi H, et al. Fructose-rich beverages and risk of gout in women. JAMA 2010; DOI: 10.1001/jama.2010.1638.
4. Cohen L, et al. Association of sweetened beverage intake and incident hypertension is similar between sugar-sweetened and artificially-sweetened beverages. ASN 2011; Abstract TH-PO765.
5. Jalal D, et al. Increased fructose associates with elevated blood pressure. J Am Soc Nephrol 2010; DOI: 10.1681/ASN.2009111111.
6. Gout surge blamed on sweet drinks. http://news.bbc.co.uk/2/hi/health/7219473.stm

diabeTECH
Nota prawnaPolityka prywatnościRedakcja serwisuKontakt z redakcjąMapa serwisuZgłoś uwagi